Gosia to zakochana w dzierganiu, czytaniu i kotach organizatorka spotkań dziewiarskich, na których kreatywne dusze dzielą się pasją i doświadczeniami. Jej współpraca z dwoma innymi miłośniczkami dziergania zaowocowała drugim już spotkaniem w warszawskim Ogrodzie Krasińskich w Światowym Dniu Dziergania w Miejscach Publicznych.
Małgosia porywa za sobą kolejne kreatywne dusze pragnące ukojenia 😉 Ty też daj się porwać i…
Poznaj Gosię…

Hej Gosiu 🙂 Powiedz kim jesteś i czym się zajmujesz 🙂
Hejka hejka 😉 Jestem Gosia – w sieci można znaleźć mnie pod nazwą „Dreamingyarn” 👌 Mieszkam w Warszawie i jestem posiadaczką 3 kotów 😅 Jestem uzależniona od rękodzieła, książek i seriali 😉

:) Hehe, myślę, że Twoje uzależnienia dotknęły też co najmniej kilka z nas 🙂 To powiedz nam, jak wpadłaś w sidła włóczek 🙂
Moja przygoda z drutami zaczęła się pod koniec 2014 roku. Do sięgnięcia po nie zainspirował mnie serial „Chirurdzy” 😉 Jakoś w pierwszych sezonach główna bohaterka próbuje zrobić sweter… Stwierdziłam, że kiedyś w podstawówce niby jakieś podstawy umiałam (prawe, może nawet i lewych się zaczęłam uczyć, nie jestem pewna) i w sumie niedługo nadejdzie zima, więc wymyśliłam, że zrobię sobie komin – na pewno wyjdzie taniej… Oczywiście nie wyszło, i teraz już wiem, że same materiały (dobre) swoje kosztują, a do tego dochodzi czas 😉

Ale chyba Cię to nie zraziło 🙂
Jak widać wcale mi to nie przeszkodziło 🙂 Pokochałam dzierganie i na początku 2017 postanowiłam założyć swój dziergający „pamiętnik” na Instagramie ☺ Okazało się, że takich osób, zakręconych na punkcie włóczki i drutów, jest DUŻO ❤ Z niektórymi nawet się spotkałam i utrzymuję kontakt do tej pory 😉

Prowadzisz piękny profil na Instagramie 🙂 Twoje zdjęcia zachęcają do sięgania po druty i książki… Ale Instagram to nie wszystko… no właśnie…, opowiedz o tych spotkaniach na żywo 🙂
Kolejnym ważnym wydarzeniem było zorganizowanie przeze mnie pierwszego spotkania dziergającego – październik 2017. Totalnie wyszło przez przypadek, nie miałam w planach takich spotkań, ale w jednej zamkniętej grupie na Facebooku (niestety nie mogę podać nazwy), całkowicie niezwiązanej z rękodziełem, ktoś szukał pomocy w pierwszych krokach na drutach i tak od słowa do słowa wyszło z tego grupowe spotkanie 😅 Jednak po chyba 2 takich wydarzeniach zgodnie stwierdziłyśmy, że jednak byłoby fajnie, gdyby osoby spoza naszego „grona” też mogły przychodzić – im nas więcej tym więcej inspiracji, wymiany doświadczeń itd ☺ I tak powstała „Włóczkowa Niedziela”. Są to spotkania, które polegają na miłym spędzeniu czasu w gronie osób o tym samym zainteresowaniu jakim jest dzierganie. Wzajemnie się inspirujemy, pomagamy jak ktoś ma z czymś problem, chwalimy się nowymi włóczkami czy ukończonymi projektami 😉 Oczywiście, jak ktoś jest chętny, to pokazuję podstawy – nabieranie, prawe, lewe oczka.
Brzmi super 🙂 Ja ciągle myślę o zorganizowaniu takiego spotkania u siebie, ale szczerze powiem, że nigdy nie brałam udziału w „grupowym dzierganiu”…:)

Żałuję, że nie mogę być w Warszawie 8 czerwca, bo wiem, że organizujesz z dziewczynami wspólne dzierganie pod gołym niebem… Powiedz o tym coś więcej…
Tak… Właśnie podczas jednego z takich kreatywnych spotkań (bo w Warszawie okazuję się, że ich jest dużo) poznałam Anię (Niebezpieczne narzędzia) i Olę (Splot inspiracji). Razem z dziewczynami w 2018 zorganizowałyśmy wspólne kreatywne spotkanie podczas Światowego Dnia Dziergania w Miejscach Publicznych. Mimo, że wszystkie trzy już miałyśmy za sobą jakieś doświadczenie w takich wydarzeniach, to nie spodziewałyśmy się, że na nasze wspólne dzierganie przyjdzie aż tyle osób 😍 Było bardzo pozytywnie❤ To był mój pierwszy raz, kiedy w jednym miejscu widziałam tylu fanów rękodzieła. Było super, więc w tym roku planujemy powtórkę!



To powiedz dokładnie co gdzie i kiedy, bo może któraś z czytelniczek postanowi do Was dołączyć 🙂
Oczywiście, zapraszam wszystkie dziergające, ale również chcące się nauczyć tej fascynującej czynności, osoby 🙂 Doświadczone dziewiarki będą miały okazję do wymiany doświadczeń, a te początkujące, na pewno znajdą pomoc w przełamaniu barier 🙂 Jeśli jesteś z Warszawy lub okolic, albo będziesz może akurat przejazdem? Wpadnij przerobić chociaż jeden rządek, no dobra pięć 😉 Poznaj inne kreatywne dusze ☺ Jeżeli pogoda dopisze planujemy spotkać się w tym samym miejscu (tj. Ogród Krasińskich w Warszawie) 8 czerwca 2019 r., z kocykami, włóczkami, niezbędnymi narzędziami i dobrym humorem ☀ Zapraszam ❤


Mam nadzieję, że w tym roku przybędzie co najmniej 2 razy tyle osób, co w poprzednim, a Wasze wydarzenie rozrośnie się na miarę Drutozlotu 🙂 Miło mi również, że chociaż mogę uczestniczyć w Waszym wydarzeniu poprzez ufundowanie prezentów dla uczestników 🙂 Więc również od siebie zapraszam wszystkich, którzy mają do Warszawy rzut beretem, bo może uda się upolować jakieś motki Tatrawool od WOOLniej, albo prezenty z innych polskich rajów włóczkowych, a już na pewno będzie to okazja poznać fajne babki zakręcone na tym samym punkcie 😀

A wszystkich, spoza Warszawy, zachęcam do zorganizowania sobie małego spotkania, choćby z jedną lub dwoma koleżankami, i wspólnego dziergania w jakimś miejscu publicznym w Światowym Dniu Dziergania w Miejscach Publicznych 🙂 Może Wasza lokalna impreza również zaowocuje stworzeniem fajnej dziergającej społeczności 🙂 Kto wie…

No dobra, a co dalej?
Co dalej? Chcę dalej pokazywać, że rękodzieło jest dla wszystkich, że nie jest takie bardzo trudne, że zrobiony przez siebie sweter, czy szalik daje dużo satysfakcji i może być głównym elementem super stroju, że robótki na drutach czy szydełkowanie wycisza, uspokaja i pomaga zebrać myśli 😉 A w przyszłości chciałabym zacząć przekazywać więcej dzierganej wiedzy w świat 😉 ale co z tego wyjdzie – zobaczymy 😉
Trzymam kciuki 🙂

Spełniasz się w życiu?
Prawie 😉 chciałabym jeszcze zrobić parę kroków do przodu i dawać odrobinę więcej z siebie 💪
A jakie są 3 rzeczy, bez których nie wyobrażasz sobie życia?
Włóczka, druty i książki 😉
Czy uważasz, że jest możliwe utrzymywanie się z dziergania?
Są takie osoby, więc dlaczego nie?
A powiedz, z czego najczęściej dziergasz? Lubisz wełnę?
Oczywiście ❤ Cenię sobie naturalne włókna. Grzeją, kiedy trzeba, oddychają – spełniają swoje funkcje 😉 a największą fanką jestem wełny merino 😉 ale często sięgam też po alpakę 👌
Jaki wpływ ma na Ciebie dzierganie, zmieniło coś w Twoim życiu?
Zmieniło wszystko 😉 Znalazłam pasję, mam cel w życiu, do którego małymi kroczkami staram się zmierzać. Dzięki dzierganiu poznałam wiele wspaniałych osób ❤
Jaki jest Twój największy sukces i największa porażka w dzierganiu?
Sukces – sukienka wg wzoru z Burda Druty i Oczka 2014 oraz sweterek wg wzoru „Lorelei” od Agata „Amanita” Mackiewicz



Porażka – chyba sweterek, na którym się bardzo dużo nauczyłam, jest śliczny ❤ ale za mały, a jako, że to mój pierwszy, to szkoda mi go pruć 😅
Gdybyś mogła odbyć spotkanie z kimś zupełnie niedostępnym, wymarzonym, bez żadnych ograniczeń, kto by to był?
Zawsze na to pytanie odpowiadam Anna Boleyn i król Henryk VIII Tudor – nie wiem czemu, jestem zafascynowana ich historią jak i ogólnie historią Anglii.
A czy zdradzisz mi jakiś sekret? 😉
Wbrew pozorom jestem bardzo nieśmiała i najlepiej czuję się w małym gronie osób – ja nie wiem do tej pory, jak się zgodziłam na organizowanie tych wszystkich spotkań 😅😉
🙂 Odnalazło Cię przeznaczenie 😀
A gdzie można Cię znaleźć w sieci?
Głównie działam na Instagramie https://www.instagram.com/dreamingyarn/ ale rzeczy związane z zamówieniami, wydarzeniami czyli takie już same „konkrety” umieszczam na Facebooku https://www.facebook.com/rekodzielo.dreamingyarn/
Gosiu, dziękuję Ci bardzo i życzę wspaniałej pogody 8 czerwca, bo atmosfera na pewno będzie cudowna 🙂 Ja będę z Wami myślami i motkami 😀
Ja również bardzo dziękuję i jeszcze raz zapraszam wszystkich do Ogrodu Krasińskich w Warszawie 8 czerwca 2019 na wspólne dzierganie w Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych 🙂 Do zobaczenia 🙂 I niech WOOLniej będzie z nami, choćby tylko motkami 🙂
Szczegóły w wydarzeniu na Facebooku https://m.facebook.com/events/297779160898030?ti=icl
Zdjęcia jak i plakaty z wydarzenia 2018 wykonała Ania Rasińska – tutaj znajdziesz więcej: https://www.facebook.com/126615170867633/posts/850925775103232?s=1298050449&sfns=mo
Artykuł podsunął mi pomysł ażeby coś na kształt takiego spotkania zorganizować w moim mieście. A może jakaś nowa kawiarenka dla dziewiarek i dziewiarzy? Muszę to poważnie przemyśleć…
Świetny pomysł, sama myślę o czymś podobnym, tzn o spotkaniach w moim mieście, ale póki co nadal pozostaje to pomysłem w mojej głowie 🙂